Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie na spacer do 34 km od Radzymina. Podpowiedzi ciekawych tras na weekend 4 - 5 maja

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozglądasz się za ciekawym pomysłem na urokliwą ścieżkę spacerową z Radzymina? Nasze propozycje, gdzie warto sie wybrać. Mamy 3 ciekawe propozycje. Mają różny dystans, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 3 trasy na energetyzujący spacer w odległości do 34 km od Radzymina. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Zobacz, jakie trasy spacerowe niedaleko Radzymina przygotowaliśmy na weekend.

Spis treści

Trasy spacerowe w okolicy Radzymina

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 3 trasy na spacer w odległości do 34 km od Radzymina, które wypróbowali inni spacerowicze. Wybierz najlepszą dla siebie.

Nim wyruszysz w drogę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 04 maja w Radzyminie ma być 25°C. Nie powinno padać. W niedzielę 05 maja w Radzyminie ma być 25°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 29%.

🌳 Trasa spacerowa: Cmentarz choleryczny

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 8,04 km
  • Czas trwania spaceru: 2 godz. i 33 min.
  • Przewyższenia: 29 m
  • Suma podejść: 85 m
  • Suma zejść: 98 m

Spacerowiczom z Radzymina trasę poleca Fotoimpresje

Spacer którego głównym celem był bardzo rzadko odwiedzany i trudno dostępny Cmentarz Choleryczny. Dalsza część spaceru to już bez konkretnego planu a tylko z chęci wykorzystania wolnego dnia i ładnej pogody.

Cmentarz znajduje się na granicy Targówka i Pragi Północ, w trójkącie utworzonym przez tory linii Nadwiślańskiej. Istnieje tu dokładnie od 1872, a pochowano na nim 484 osoby zmarłe podczas jednej z epidemii cholery.

Na Cmentarz nie da się dostać legalnie, więc jeśli podejmiecie wyzwanie, to na własną odpowiedzialność. Możliwe są dwie drogi. Najłatwiej dojść tam na piechotę, jeśli rowerem, to trzeba go prowadzić przez ostatnie metry lub wspinać się z nim na stromy nasyp kolejowy.
Nawiguj


🌳 Trasa spacerowa: Przez forty i rezerwat Łosiowe Błota rekreacyjną trasą obrzeży Warszawy

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 9,4 km
  • Czas trwania spaceru: 2 godz. i 8 min.
  • Przewyższenia: 87 m
  • Suma podejść: 1 187 m
  • Suma zejść: 1 203 m

Mar.now poleca trasę spacerowiczom z Radzymina

Warto opuścić centrum stolicy i udać się przez Wolę na Bemowo aż do zachodniej części tej dzielnicy.
Lasy Starego Bemowo i okolic łączą się z Puszczą Kampinoską i stanowią swoiste "zielone płuca" lewobrzeżnej Warszawy. Tutaj właśnie można spotkać zwierzęta dziko żyjące w puszczy, ale także poznać zabudowania fortu, tereny jeszcze niedawno służące wojsku jako poligon i magazyny oraz rozruszać się na jednej z kilku "ścieżek zdrowia", specjalnie przygotowanych dla biegaczy i miłośników rekreacji na świeżym powietrzu.
Część trasy prowadzi przez rezerwat, o czym przypominają licznie tu ustawione tablice informacyjne, bogato i z ilustracjami opisujące osobliwości miejscowej fauny i flory.
Na zmierzenie się z tą trasą potrzebny jest spray przeciw komarom (teren jest podmokły i panuje tu wysoka wilgotność) oraz kryte obuwie, bo wiele ścieżek bywa rozmokniętych, a nie wszystkie trasy są nieporośnięte i dogodne do przemierzenia w sandałach.
Trasa rozpoczyna się sprzed wojskowego lotniska na Bemowie, gdzie od strony ul. Radiowej widać statki powietrzne wojskowej floty RP. Kierując się w stronę fortu Bemowo docieramy do terenów Wojskowej Akademii Technicznej i zabudowań samej uczelni. Dopiero mijając pętlę autobusową Stare Bemowo i pobliski market opuszczamy część miejską i możemy zaszyć się w sosnowy las i odetchnąć czystym powietrzem.
Znaleźliśmy się w Lesie Bemowskim i w tym miejscu opuszczamy granice administracyjne Warszawy. Dochodzimy po kwadransie do pierwszego miejsca biwakowego - gdzie przygotowano wiaty dla turystów, miejsca na rozpalenie ognisk, kosze na śmieci, ławy. Stąd mamy wybór udania sie w różne strony lasu, na ścieżki asfaltowe i leśne, mniej i bardziej kręte. najdogodniejsze prowadzą równolegle do przedłużenia ul. Radiowej w kierunku Klaudyna i Lasek. Dochodzimy do linii kolejowej (czynnej - jeżdżą tędy pociągi towarowe) i odbijamy łukiem w kierunku dawnej szlacheckiej wsi Groty.
Ok. 1883 r. carskie wojska wybudowały w tym miejscu fort (Fort III Blizne), który był strategicznym obiektem do 1913 r., do niedawna wykorzystywanym na magazyny. W środku lasu docieramy do szerokiej łąki, kwitnącej wszelkimi kolorami tęczy, by po jej lewej stronie przejść przez rezerwat Łosiowe Błota (odwiedzany - jak sama nazwa wskazuje - przez łosie).
Zbudowano tu nad bagniskiem wygodną kładkę, demontowaną na czas zimy. Mijając rezerwat wchodzimy na tereny atrakcyjne dla ornitologów. jako że Warszawa szybko się rozrasta także okoliczne tereny w większości są już przeznaczone pod zabudowę, zatem rekreacyjny obszar leśny może niedługo znacznie się skurczyć.
Dużym łukiem mijamy poligon ćwiczeniowy WAT i kierujemy się rowerową ścieżką w stronę Janowa i Starych Babic, nie opuszczając lasu dochodzimy do ścieżki zdrowia w kierunku Lubiczowa i Bliznych Jasińskiego. By nie ograniczać sobie przyjemności z obcowania z naturą w miejscu, gdzie zaczyna się gęsta zabudowa lepiej skorzystać z połączenia autobusowego do pobliskiej pętli autobusów i tramwajów na os. Górczewska, świetnie skomunikowanej z niemal każdą dzielnicą Warszawy, a przede wszystkim - z Centrum. Innym pomysłem jest zrobienie "pętli" i dotarcie do Starego Bemowa - od ścieżki zdrowia, kierując się w lewo wzdłuż torów kolejowych (wówczas długość całej trasy wyniesie ok. 11,5 km).
Nawiguj


🌳 Trasa spacerowa: Morysin - dawne włości Potockich

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 5,36 km
  • Czas trwania spaceru: 1 godz. i 59 min.
  • Przewyższenia: 26 m
  • Suma podejść: 261 m
  • Suma zejść: 275 m

Trasę spacerową mieszkańcom Radzymina poleca Szymek84

Rezerwat przyrody Morysin – tak nazywa się ten niezagospodarowany obszar położony między Jeziorem Wilanowskim, rzeką Wilanówką i Kanałem Sobieskiego. Od zachodu ograniczają go uprawne pole, pole golfowe i ulica Zygmunta Vogla. Przy dochodzącej do niej bocznej błotnistej i wyboistej drodze, zaraz za jeziorkiem, można zostawić samochód. I pieszo lub rowerem wybrać się na spotkanie z przyrodą. Nawet jeśli stan drogi wcale nie zachęca do spaceru.

Dawne włości Potockich

Do początku XIX wieku ten obszar lasu, z trzech stron ograniczony wodą, pełnił rolę zwierzyńca. Stanisław Kostka Potocki, właściciel Wilanowa, zlikwidował jednak ostoję zwierzyny i zagospodarował dzikie ostępy. Powstał tu park romantyczny, tak modny w tamtej epoce. Nazwał go Morysinem na cześć wnuka Maurycego (zdrobniale Morysia), a w 1811 roku zbudował pałacyk z rotundą wzorowaną na świątyni Westy w Tivoli. Można było do niej ponoć dopłynąć z wilanowskiego pałacu łódką. Teraz stoi daleko od wody. Ruiny tej ceglanej budowli znajdziemy głęboko w krzakach. W połowie stulecia na skraju parku wybudowano, także ceglaną neogotycką bramę, do której prowadziła wysadzana drzewami aleja, znajdująca się w osi pałacu. I brama (w ruinie) i aleja, zachowały się do dziś, obie zdewastowane mocno. Spod bramy, nad ścianą lasu, malowniczo prezentują się kominy elektrowni na Siekierkach. Neogotycki budynek bramy widać za polem golfowym nawet z ulicy Vogla.

Przyroda nie znosi braku gospodarza

Po dawnym parku nie zostało wiele śladów. Tylko ogromne topole stoją, lub leżą wśród drobniejszych krzaków. Dzicz. Trudno poznać, że tu był park, gdyby nie pałacowa ruina. Las przecinają ścieżki, wydeptane przez wędkarzy i nielicznych spacerowiczów. Od upaństwowienia wilanowskich dóbr przyroda odbiera swoje. I nie ma znaczenia fakt, że 1973 r. park został wpisany do rejestru zabytków, a w 1996 roku utworzono tu rezerwat przyrody. Ochroną objęto już nie były park, lecz „fragment doliny Wisły z lasem łęgowym i olszowym”… Jest tu trochę śmieci, droga, po wiosennych deszczach nie zaprasza do spaceru. Nad jeziorem zdewastowana tablica ostrzegająca przed pożarem, dalej czerwona, państwowa, z napisem „rezerwat przyrody”. Model z czasu zakładania rezerwatu. Żadnej informacji, żadnego drogowskazu. Szkoda.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Przyda się na spacerze

Okazje

Lubisz spacery ale nie lubisz przepłacać za artykuły do trekkingu? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Dlaczego warto chodzić na spacery?

Spacerowanie przynosi efekty. Regularne spacery pomagają w walce ze stresem, a także pozytywnie wpływają na układ krążenia. Wpływają więc pozytywnie zarówno na zdrowie psychiczne, jak i fizyczne. Ruch to ważna część naszego życia, gdy chcemy dbać o zdrowie. Nie każdy ma czas i ochotę na uprawianie sportu. Spacerowanie to prosta forma aktywności i dobra alternatywa dla wszystkich, którzy nie przepadają za sportem. Oczywiście, jeśli jesteś osobą aktywną sportowo, spacery będą świetnym dopełnieniem.

Dbanie o odpowiednią dawkę ruchu powinno być szczególnie istotne dla osób, które mają siedzący tryb pracy. Wprowadź codziennie spacery do swoich planów, a zobaczysz ich pozytywny wpływ na Twoje samopoczucie.

Ile powinno się robić kroków dziennie?
WHO podaje, że dzienna dawka kroków dla osoby dorosłej i zdrowej powinna wynosić pomiędzy 6 000 - 8 000 kroków dziennie. Natomiast osoby z przewlekłymi chorobami od 3 500 do 5 500 kroków dziennie.

Czy to dużo? Zależy dla kogo. Jeśli do tej pory nie zwracałeś uwagi na to i niewiele się ruszałeś, warto zacząć od krótkich spacerów i stopniowo zwiększać liczbę kroków, by się nie zniechęcić. Oczywiście im więcej kroków, tym więcej korzyści, jednak nie warto popadać w skrajności. Każdy ma czasem słabszy dzień lub gorzej się czuje. Nie zmuszaj się wtedy na siłę do zrobienia odpowiedniej liczby kroków. Jeśli twoje ciało domaga się regeneracji, pozwól sobie na to.

Spacery to świetny pomysł na spędzanie czasu z najbliższymi. Dlaczego nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Umawiasz się regularnie na kawę z przyjaciółką? A może codziennie wieczorami siedzisz przed telewizorem z drugą połówką? Spróbuj zaproponować inną formę spędzanie czasu i wyciągnij najbliższych na spacer, jeśli pogoda jest sprzyjająca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na radzymin.naszemiasto.pl Nasze Miasto